Rzesze kibiców i rajdowych fanów już są lub zmierzają w stronę w Skandynawii, aby w dniach 7-10 lutego podziwiać mistrzów tego sportu podczas kolejnej edycji Rally Sweden - Rajdu Szwecji. Emocji jak zwykle nie zabraknie, bowiem tradycyjnie już startuje cała czołówka zawodników liczących się w rajdach cyklu WRC.
Takie nazwiska, jak Mikko Hirvonen, Sebastien Ogier, Jari-Matti Latvala i przede wszystkim zapowiadający zakończenie kariery dziewięciokrotny mistrz świata Sebastien Loeb mówią same za siebie.
Polscy fani zgromadzeni wzdłuż trasy też będą mięli komu kibicować. W tym roku reprezentują nas aż trzy znakomite załogi. Może to oni trochę "zamieszają" w czołówce? Michał Kościuszko z Maciejem Szczepaniakiem ruszą do walki w bardzo mocnym Mini WRC; doświadczeni również na szwedzkich trasach Michał Sołowow i Maciek Baran spróbują swoich sił tym razem Peugeotem 207 S2000, a Łukasza Kabacińskiego z Szymonem Gospodarczykiem zobaczymy w Renault Clio R3. Doping Polaków na pewno będzie głośniejszy od "wydechów" w autach naszych zawodników!
Sam rajd ma podobny format do lat poprzednich. Baza zawodów zlokalizowana jest w Karlstad. Tam też odbędzie się ceremonia startu oraz pierwszy superoes. Piątek i sobota, to znane z lat ubiegłych odcinki w okolicach Hagfors. W niedzielę kawalkada kolorowych rajdówek przeniesie się na kilka godzin do Norwegii.
Zawodnicy w ciągu czterech dni mają do pokonania ogółem 22 odcinki specjalne o łącznej długości 330 km. Zwycięzcę poznamy w niedzielę po południu na mecie w Karlstad. Dodatkową atrakcją w tym roku jest rozgrywany jednocześnie Rajd Samochodów Historycznych. Wiekowe, ale jakże jeszcze dzielne zabytkowe rajdówki zobaczymy na tych samych trasach w czwartek, piątek i sobotę. Wielkim wydarzeniem na pewno będzie zapowiedziany start w tej kategorii mistrza świata z 2003 r. Norwega Pettera Solberga! Pojedzie on wraz z żoną "leciwym" Fordem Escortem.
Wszystkich, którzy tam będą , na pewno czeka wiele emocji. Niezliczona ilość ciasnych zakrętów pośród drzew, widowiskowe poślizgi, ogromne tumany śniegu za pędzącym autem aż proszące się o fotkę no i te niesamowite prędkości przy mizernej przyczepności! Wszystko to w połączeniu ze skandynawskimi, pięknymi, zimowymi pejzażami na pewno będzie gwarancją atrakcyjnego pobytu w zimowej Szwecji.
Tekst: Marek Kaliński
Więcej o Rajdzie Szwecji: www.rallysweden.com
|