Mało kto wie - nawet w samej Danii - że Bornholm znajdował się, jako jeden z nielicznych obszarów w Skandynawii, pod okupacją sowiecką. Co więcej, żołnierze Armii Czerwonej przebywali na wyspie jeszcze blisko rok po zakończeniu działań wojennych! Dla Bornholmczyków II wojna światowa zakończyła się nie w maju 1945 roku, a 5 kwietnia 1946 roku, gdy ostatni sowiecki okręt opuścił port w R?nne,
Zanim do tego doszło, od 1940 roku wyspa była w rękach niemieckich. W końcu wojny szukały tu schronienia tysiące niemieckich uciekinierów, zarówno wojskowych, jak i cywilów, głównie z Prus Wschodnich i okupowanych państw nadbałtyckich, ale i z samych Niemiec. Bornholm stał się miejscem tranzytowym dla ich dalszej ucieczki przed sowieckim wojskami, które dochodziły już do Berlina.
Rosjanie zamierzali wziąć do niewoli jak najwięcej Niemców. Dlatego zażądali, pod groźbą zbombardowania wyspy, by dowódca oddziałów niemieckich, kapitan Gerhard von Kamptz ogłosił kapitulację. Ten jednak domagał się przybycia na wyspę aliantów, by złożyć broń na ich ręce. Tak się jednak nie stało i 7 i 8 maja 1945 lotnictwo sowieckie dokonało kilku nalotów na główne miasta Bornholmu - R?nne i Nex?, zabijając 10 Bornholmczyków, nieznaną liczbę niemieckich uciekinierów i żołnierzy oraz raniąc wiele osób. Straty materialne były olbrzymie: zniszczono ponad 90 % budynków w Nex? i R?nne, a ponad 3 000 Bornholmczyków straciło dach nad głową.
9 maja 1945, w dzień oficjalnej kapitulacji Niemiec, na Bornholmie pojawili się Rosjanie. Łącznie na wyspie przebywało ok. 9 000-10 000 żołnierzy i oficerów Armii Czerwonej. Ich zachowanie, choć nie tak drastyczne, jak na innych ziemiach wyzwalanych przez podkomendnych Józefa Stalina, nie obyło się bez kradzieży, rozbojów i gwałtów. Niestety, rząd w Kopenhadze pozostawił Bornholm własnemu losowi, nie reagując na wieści o bombardowaniach, ani na późniejsze meldunki o bulwersującym zachowaniu się oddziałów sowieckich.
70. rocznica wycofania się sowietów z wyspy obchodzona jest na wyspie w wieloraki sposób. 3 kwietnia w kinie w R?nne miała miejsce prapremiera najnowszego, godzinnego filmu dokumentalnego "Den glemte befrielse - da russerne tog Bornholm" ("Zapomniane wyzwolenie - gdy sowieci przejęli Bornholm") zrealizowanego przez Carla Otto Dethlefsena i Jacoba Andersena w oparciu o opowieści naocznych świadków oraz m.in. z wykorzystaniem archiwalnych fotomateriałów z Bornholms Museum. Pokaz, na którym obecni byli twórcy filmu, uświetniła swym przemówieniem burmistrz Bornholmu, Winni Grossb?ll. Ponad 200-osobowa publiczność przyjęła film oklaskami.
5 kwietnia ma odbyć się rocznicowa msza w kościele św. Mikołaja w R?nne, zaś na 9 kwietnia zaplanowano prelekcję prof. historii Benta Jensena, który tematyce okupacji sowieckiej wyspy poświęcił długoletnie studia. Prelekcję zorganizuje Bornholms Museum. Instytucja ta dba o zachowanie historycznej tożsamości Bornholmczyków, m.in. poprzez badania naukowe i prezentacje wystaw. Wśród nich jest wystawa poświęcona okresowi II wojny światowej na wyspie oraz okupacji sowieckiej. Dba o to m.in. Bornholms Museum, gdzie zobaczyć można stałą wystawę poświęconą temu dramatycznemu rozdziałowi najnowszej historii wyspy. Wydarzenia sprzed 70 lat uczciła także ambasada rosyjska w Kopenhadze.
Informacja: Maria Tuniszewska-Ringby, Bornholms Museum, R?nne
Na zdjęciu: zniszczenia w R?nne po sowieckich bombardowaniach (? Bornholms Museum)
Więcej o Bornholms Museum: www.bornholmsmuseum.dk
Kontakt z Marią Tuniszewską-Ringby: mtr (at) bornholmsmuseum.dk, tel. +45 56 95 07 35
|